Niektóre tematy wzbudzają kontrowersje – poglądy polityczne, słuchanie grindcore’u czy właśnie jedzenie w Sfinksie (będziemy stosować polską nazwę, wybaczcie). To popularna sieć restauracji, których w samym Trójmieście jest chyba ze 100, bo napotykamy na nie praktycznie wszędzie. I zawsze, gdy mowa o tej restauracji, pojawia się żywa dyskusja pt. „czy warto tam jeść i… dlaczego…